sie 24 2004

...


Komentarze: 2

cholera... chcialabym dac druga szanse... nie wiem czy potrafie... tak udawac,ze nic sie nie stalo... nie wiem czy bede umiala... dzisiaj mam z nim pogadac... twierdzi,ze mnie kocha... nie wierze... i juz pewnie nie uwierze...

sama nie wiem czego chce...  jest mi wszystko jedno, taki stan apatii, wszystko mnie jebie... nie moge wychodzic z domu, wiec pewnie spedze na tym blogu duzo czasu.

"doszlam do wniosku" niedawno ze musze zweryfikowac moja liste przyjaciol ktorych wypisalam na tym blogu. odejdzie pare osob, ale tez pare przybedzie. jebane zycie, czemu wszystko nie moze byc tak jak przed wyjazdem??

mage666 : :
NIKT_WAŻNY
26 sierpnia 2004, 22:11
PODPISUJĘ SIĘ POD KOMENTEM ZAMIESZCZONYM PONIŻEJ, JEDNAK JEST JESZCZE SPORO RZECZY DO DODANIA. ZAWSZE TRZEBA DAĆ DRUGĄ SZANSĘ, CHOĆ NIE MASZ PEWNOŚCI, ŻE TA DRUGA OSOBA JĄ WYKORZYSTA. NIE WIEM, CO TWÓJ RAFAŁ ZROBIŁ, LECZ BIERZ POD UWAGĘ TO, ŻE JEGO ZACHOWANIE MOŻE SIĘ POWTÓRZYĆ. WTEDY WYBACZYSZ MU PO RAZ TRZECI?... NIE WARTO. TAKIM SYTUACJĄ NAJLEPIEJ JEST ZAPOBIEGAĆ, A OWEGO ZAPOBIEGANIA TRZEBA SIĘ NAUCZYĆ. NA CZYM TA SZTUKA POLEGA? OTÓŻ... WINA PRZEWAŻNIE LEŻY PO OBU STRONACH - I JEGO I TWOJEJ. WIEM Z DOŚWIADCZENIA:P. JEŚLI W ZWIĄZKU BRAKUJE JAKIEGOŚ ELEMENTU TO PRĘDZEJ CZY PÓŻNIEJ JEDNA ZE STRON POSZUKA GO GDZIE INDZIEJ - NAWET U BOKU INNEJ OSOBY. OBOJE MUSICIE SPEŁNIAĆ SWOJE OCZEKIWANIA, MUSICIE SIĘ UZUPEŁNIAĆ I STARAĆ. NAJPIERW JEDNAK WARTO BY BYŁO POZNAĆ TE OCZEKIWANIA. POZNAŁAŚ JE JUŻ CZY JAK DOTĄD NIE PRZYSZŁO CI TO DO GŁOWY? FACECI TEŻ CZASEM SĄ WYMAGAJĄCY. ALE WIĘKSZOŚC KOBIET TEGO NIE DOSTRZEGA. EGOISTKI :P. POWTARZAM: GDY CHŁOPAK ROBI COŚ, CZEG
FTL1T
25 sierpnia 2004, 19:33
BOSHE, JAKA TA POPRZEDNIA NOTKA STRASZNIE SMUTNA... TA JUŻ LEPSZA, BO MÓWI O DRUGIEJ SZANSIE! KOCIU JA MYŚLĘ ŻE BĘDZIESZ UMIAŁA SOBIE PORADZIĆ Z TYM WSZYSTKIM. RAFAŁ WIE JUŻ ŻE NASTĘPNYM RAZEM MU NIE WYBACZYSZ. ALE TEN PIERWSZY RAZ MU DARUJ... OSTATECZNIE ON JEST TWOIM SZCZĘŚCIEM, NO NIE?:) KOCHAMY CIĘ WSZYSCY VERY MUCH,WIESZ?...

Dodaj komentarz