mar 06 2005

***


Komentarze: 2

i wszystko runęło jak domek z kart. mam wrażenie,ze przyszedł zły wilk który chuchnął na moją  biedną małą chatke,która zawaliła się, a nawet nie zawaliła,po prostu ją zwiało, a ja,przestarszona nieuchronną walką uciekłam. no cóż, jestem tchórzem, to fakt, ale w takich sytuacjach zawsze mpją formą obrony jest ucieczka. znów czuje sie jak przed rokiem, po prostu nie odczówam nic, zimna ciepła bólu i radości. gdyby nie rafał,chybabym zwariowała.

dziękuje ci moniko za ten rok. nie,nie żałuje go. teraz por prostu będę mądrzejsza. mówiłaś,ze chcesz nauczyć mnie wiary w ludzi,ale kiedy tylko to zrobiłaś,natychmiast pokazałaś mi,ze wierzyć jednak nie warto.nauczyłaś mnie kochać, ale teraz pokazałaś,ze to wszystko jest jednym wielkim kłamstwem. mam nadzieję,ze ci sie powiedzie. i nie próbuj się mną opiekować, radziłam sobie kiedy cie nie miałam,teraz też sobie poradze. teraz masz kogoś innego kogo możesz kochać...kogo kochasz... szkoda,ze to tak sie skończyło...gdybym o tym wiedziała, nie zaczynałabym tego...

 

mage666 : :
Mage
09 marca 2005, 15:47
szczerze?wiesz gdzie mam twoje przeprosiny?nie są mi one potrzebne, są jedynie z litości, a jej nie potrzebuje. obiecywałaś,ze nigdy mnie nie opuścisz i nigdy nie przestaniesz kochać. jedno wielkie gówniane kłamstwo. sral was obie pies. chciałabym cie nienawidzić albo stać sie obojętna. ale nie moge. zniszczyłaś mnie, cieszy cie to?ten rok był jednym wielkim kłamstwem, byłam dla ciebie tylko zastępstwem.teraz chce o tobie zapomnieć.przez ciebie znienawidziłam się,o to ci chodziło?przez całe pół roku wątów?
FTL1T
09 marca 2005, 12:19
NAUCZYŁAM CIĘ KOCHAĆ ALE NIE CHCIAŁAM CI ZROBIĆ CZEGOŚ TAKIEGO.TEN ROK NIE BYŁ KŁAMSTWEM, BYŁ NAJSZCZĘŚLIWSZYM OKRESEM W MOIM ŻYCIU... ALE TERAZ MOGĘ JEDYNIE PRZEPRASZAĆ....

Dodaj komentarz