Noch einmal
Komentarze: 0
znowu w domu..wczoraj wielki dzień-mój jebniety stary po raz pierwszy od kilku lat zdobył się na odwiedzenie babci-swojej mamy.oczywiście bez awantury sie nie obyło,jednak nie by ło tak źle jak sie bałam. babcia jest chora i ogólnie na wykończeniu,wiec mółby sobie darowac wąty sprzed paru lat,mimo że go zraniła i mimo że ma do niej żal i pretensje.ale jakby nie patrzec to matka jest,a każdą matke trzeba kochac.
Dodaj komentarz