Światełko w ciemnościach
Komentarze: 2
siedziałam dzisiaj z moim Szfrankiem nad bobrem. i tak słodko,milusio kochanie powiedział mi,ze po dzisiejszym cieżkim dniu(był z mamą w szpitalu,na szczęście nic jej nie jest) strasznie sie cieszy ze mnie widzi. i że jestem jego światełkiem w ciemnościach.. po prostu wymiekłam..mojemu Szfrankowi zadko zdarza sie mowic o takich rzeczach..najczesciej woli wyrazac swoje napady czulosci. przytuli mnie,tak mocio mocio albo cos,ale zadko o tym mowi.dlatego po prostu jestem wniebowzieta:D wiem ze moze to glupie ale coz:D
Dodaj komentarz