Komentarze: 2
Znowu piątek. Znowu coś się stalo. Ja umrę w piątek- jestem tego pewna. Nie chce już o tym myśleć, wogóle nie chcę myśleć. Rację mial ten, który glosil wyższość glupoty- bez myślenia życie jest o wiele latwiejsze. Znam kilka osób które potwierdzają tę teorię. Ja tez tak chcę. I wogóle wszczepie sobie zamiast serca taką plastykowa pompkę. Żeby nic nie czuć. Bo tak tez jest latwiej.
Wszystko odchodzi w niepamięć...