Komentarze: 1
straciłam nadzieje,ze zateskni...no cóż.. teraz pozostaje tylko terapia odwyklowa od Niego. A na studniowce mu pokaże:) bedzie wiedział i żałował co stracił:D
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
straciłam nadzieje,ze zateskni...no cóż.. teraz pozostaje tylko terapia odwyklowa od Niego. A na studniowce mu pokaże:) bedzie wiedział i żałował co stracił:D
kurwa ja go musze odzyskać.. przystępuje do akcji- nie odzywam się mam Cię gdzieś, i czekam aż zatęsknisz...
jezu żeby zatęsknił..
kurwa ja go musze odzyskać.. przystępuje do akcji- nie odzywam się mam Cię gdzieś, i czekam aż zatęsknisz...
jezu żeby zatęsknił..
nie ma już nic.. heh wiedziałam. wiedziałam od początku,odkad tylko otworzyłam oczy. a mimo to boli.. naprawdę nie wiem jak to się stało.. tak strasznie go kocham, nawet nie potrafie tego wyrazić słowami.. a mimo wszystko.. heh
dziwnie mi. dziwnie mi wiedzieć, że nie mam go już, ze nie ma się oparcia w drugim człowieku. inaczej to przeżywam niż rozstania z sadym. jakoś tak mniej gwałtownie. ten ból siedzi we mnie, rozrywa mnie od środka i nie chce wyjść. cholera cholera cholera!!
w czwartek mamy poważnie pogadać.cóż,boję się,ze to koniec.. a może tak bedzie najlepiej?;(;( tylko czemu to znowu tak kurewsko boli?;(