Archiwum 08 kwietnia 2005


kwi 08 2005 ***
Komentarze: 0

"nie moge jej zawieśż,zawiodłam już wszystkich ale jej nie moge i nie zostawie" tymi słowami mnie pożegnała. poczułam sie jak małe gówno,nic nie warte,a już na pewno nie tyle żeby je kochać.mnie mogłaś zranić i zostawić tak?nie miałaś z tym takich dylematów jak z nią:) chciałabym tylko wiedzieć czym ja dla ciebie jestem/byłam?przeciez jakby nie patrzeć też jestem człowiekiem,też czuję myślę i kocham.byłas dla mnie kimś wyjątkowym,przyjaciółką od serca. na zawsze.nigdy już nie chce mieć kogoś takiego.

napisałaś mi na torbie "dla mojego skarbeńka przyjaciółka po wszeczasy" tak. te wszeczasy nastąpiły kiedy tylko ona sobie o tobie przypomniała.ale zapomniałaś już jak w zeszłym roku kopnęła cie w dupe?zreszta,przestaje mnie to obchodzić,jesteście obie siebie warte.żałuje,ze w zeszłym roku dałam ci sie namówić i nie zmieniłam szkoły.przynajmniej nie musiałabym was oglądać. żałuje roku spędzonego z tobą. nauczyłas mnie kochać i ufać,a potem sama pokazałaś,ze kochać i ufać nie warto.

powiedziałam ci ostatnio że cie nienawidze. to nie do końca prawda. bo niestety ciągle jeszcze cie kocham..

mage666 : :